Zepsute zęby u dzieci – dlaczego należy leczyć mleczaki?

Mleczaki to pierwsze zęby pojawiające się w jamie ustnej każdego z nas. Pierwsze z nich (na ogół dolne jedynki) wyrzynają się zazwyczaj około 6 miesiąca życia niemowlaka, a ostatnie (górne piątki) – mniej więcej w 33 miesiącu. Zębów mlecznych jest łącznie dwadzieścia i są to zęby czasowe, co oznacza, że w pewnym momencie zaczynają wypadać, ustępując tym samym miejsca swoim stałym odpowiednikom. Pierwsze mleczaki (jedynki) dziecko traci około 6 roku życia, ostatnie (piątki)  zaczynają wypadać  w 12 roku życia. 12 lat to niestety wystarczająco dużo czasu, aby pojawiły się chore zęby u dzieci. Co więcej, nawet zepsute zęby u 3-latka stały się w naszym kraju normą.

Najpewniej tak. Na próchnicę choruje nawet co drugi polski 3-latek, 85% 6-latków, ponad 90% 18-latków i 70% dorosłych Polaków. Patrząc na te statystyki, nie powinno nas zatem dziwić, że zepsute zęby u dzieci najczęściej są wynikiem właśnie tej choroby. Warto dodać, że zęby mleczne posiadają cieńsze szkliwo i są słabiej zmineralizowane niż zęby stałe, z racji czego są bardziej podatne na próchnicę. Zepsute mleczaki to najczęściej konsekwencja próchnicy butelkowej bądź okrężnej. Ta pierwsza grozi szczególnie maluchom, które zasypiają z butelką w buzi  i wielokrotnie są karmione nocą. Podawane w ten sposób pokarmy, z racji zmniejszonego wydzielania śliny nocą, długo zalegają na powierzchni ząbków w miejscu ich kontaktu ze smoczkiem. W rezultacie psują się głównie ząbki przednie, a nawet te dopiero co wyrżnięte. Zepsute zęby mleczne mogą również wynikać z próchnicy okrężnej, która najczęściej rozwija się przy szyjkowej części zęba.

Wpisując w wyszukiwarkę internetową, chociażby hasło „zęby zepsute u dzieci zdjęcie”, naszym oczom ukazuje się szereg białych i brązowych plam (czyli ubytków) na zębach czy nawet czarnych kikutów zębowych. Wszystkie  świadczą o postępującym procesie próchniczym. Warto jednak wiedzieć, że chore zęby u dzieci są przez długi czas niewidoczne gołym okiem. Dopiero po jakimś czasie pojawiają się białe, a następnie czarne plamki na zębie, które oznaczają, że próchnica jest już w obrębie szkliwa. Co istotne, zepsute zęby u dzieci na tym etapie jeszcze nie bolą. Lekki ból pojawia się, dopiero gdy próchnica zaatakuje zębinę, a bardzo silny ból – gdy dotrze do miazgi zębowej. Niestety w wielu przypadkach dopiero w tym momencie rodzic pojawia się z dzieckiem u stomatologa. Dlaczego niestety? Bo od zajęcia miazgi zębowej do konieczności ekstrakcji zęba już krótka droga. Zepsute zęby mleczne w większości przypadków są skazane na usunięcie właśnie przez zbyt późną reakcję rodzica.

.

Chore zęby u dzieci nie tylko wyglądają brzydko, ale przede wszystkim, z biegiem czasu mogą sprawiać maluchowi ból. Dzieje się tak np. w sytuacji, gdy dochodzi do stanu zapalnego miazgi, bądź, gdy pojawiają się ropnie. Warto mieć na uwadze, że zęby zepsute z przewlekłym stanem zapalnym mogą także wywołać chorobę od ogniskową. Dzieje się tak, gdy bakterie z jamy ustnej dostają się do krwi i tym sposobem przenoszą się do odległych narządów. Choroba reumatyczna, choroby narządu wzroku czy zapalenie wsierdzia to tylko jedne z przykładów możliwych konsekwencji. Zepsute zęby mleczne, które trzeba usunąć, również sprawiają sporo problemów. Przedwczesna utrata mleczaka rodzi bowiem ryzyko opóźnienia lub uniemożliwienia wyrośnięcia ząbka stałego. To jednak nie koniec. Zepsute zęby u dzieci, które zostały usunięte w okresie, kiedy nie rosną jeszcze stałe ząbki, przyczyniają się ponadto do słabego rozwoju szczęki, stłoczenia zębów, wad zgryzu, a nawet wad wymowy. Te ostatnia pojawiają się głównie w sytuacji, gdy maluch traci siekacze przednie, a więc jedynki. Dziecko wówczas nieprawidłowo układa język na podniebieniu, przez co zaczyna seplenić. Warto wiedzieć, że seplenienie między zębowe, bo o nim mowa, wymaga nawet 2-letniej terapii logopedycznej.

Zepsute zęby u 3-latka i u starszego dziecka, wiążą się na ogół z postępującym procesem próchniczym. Konsekwencją tego jest nie tylko – w najgorszym przypadku – usunięcie zepsutego mleczaka, ale i również  możliwość zainfekowania pozostałych, jeszcze zdrowych ząbków. Próchnica ząbków mlecznych może się zatem z łatwością przenieść na inne mleczaki, a nawet na ząbki stałe. Co robić, aby tego uniknąć? Otóż przede wszystkim należy umówić się na wizytę stomatologiczną. Najskuteczniejszym sposobem leczenia próchnicy, niezmiennie od wielu lat jest plombowanie ząbków zmienionych chorobowo. Zabieg ten polega na usunięciu zainfekowanych tkanek zęba i wypełnieniu ubytku specjalnym preparatem stomatologicznym. Jeżeli nadasz zastanawiasz się, czy plombować mleczaki, z uwagi na swoje odległe doświadczenia związane z bólem i odgłosem wiertarki, uspokoję Cię. Obecnie, dzięki zastosowaniu sedacji wziewnej i znieczulenia komputerowego, plombowanie jest zupełnie bezbolesne. Mało tego, w gabinetach stomatologicznych dedykowanych dzieciom, takich jak Ziombki, maluch może sam wybrać kolor wypełnienia ubytku (m. in. czerwony, niebieski, zielony), co bez wątpienia stanowi dodatkową atrakcję dla niego.

Skoro już wiesz, czy plombować mleczaki i z jakimi konsekwencjami wiążą się zepsute zęby u dzieci, nie unikaj, proszę stomatologa. Tylko on jest w stanie na wczesnym etapie wychwycić i zapobiec naprawdę poważnym schorzeniom jamy ustnej Twojego dziecka.

.