Jak umyć dziecku zęby? Sprawdzone sposoby

Mycie zębów dzieci, tuż obok mycia włosów, to bodaj dwie najbardziej znienawidzone przez Maluchy (i nas – rodziców) czynności. Mimo, że trwają zaledwie ułamek doby, stanowią przyczynę wielu kłótni i sprawiają, że nawet najmilej spędzony dzień wieczorem przemienia się w koszmar, a nasze łazienki – w istne pola walki. Dodajmy, że walki nierównej, bo w wyniku płaczu Naszego Zbuntowanego Aniołka, część z nas po prostu odpuszcza sobie temat. Szczerze zazdrościmy tym, których dzieci myją zęby chętnie i po każdej porażce, szukamy kolejnego sposobu na to, jak przekonać Naszą Pociechę do tej czynności. A może istnieje jakiś super zestaw do mycia zębów dla dzieci, który zdoła przekonać nawet największego Uparciucha? Może jakaś magiczna aplikacja czy kubek do mycia zębów dla dzieci?

Od kiedy myć zęby dziecku?

Zacznijmy od początku, bo tak właściwie, wielu rodziców nie do końca zdaje sobie sprawę z faktu, od kiedy myć zęby dziecku. Otóż Drodzy Rodzice – od samego początku, to znaczy od momentu, kiedy zębów jeszcze nie ma. Bo choć wydaje się to zupełnie abstrakcyjne, choć ich nie widzimy, już od samego urodzenia ich zawiązki tkwią ukryte w dziąsłach naszego niemowlaka. I mimo niewysublimowanej diety w postaci mleka czy później, różnorakich papek, osady pokarmowe oblepiają bezzębne dziąsła Maluszka, stanowiąc tym samym świetną pożywkę dla licznych bakterii zamieszkujących jamę ustną. Zatem, aby dopiero co wyrzynające się mleczaki nie pojawiały się z ubytkami i ażeby uchronić Nasze Maleństwo od bardzo często spotykanej próchnicy butelkowej, mycie zębów dzieci należy rozpocząć jak najszybciej. Z czego zatem powinien składać się początkowy zestaw do mycia zębów dla dzieci? Otóż z… rodzica oraz najzwyklejszego gazika, stanowiącego podstawowy element wyposażenia każdej apteczki domowej. Jałowy gazik nawilżamy przegotowaną, letnią wodą bądź naparem z rumianku, owijamy nim palec wskazujący i przemywamy bezzębne wały dziąsłowe, policzki oraz język Naszego Maluszka. Wraz z pojawieniem się pierwszego mleczaka, instrukcja mycia zębów dla dzieci wkracza na wyższy poziom, bowiem gazik zastępujemy szczoteczką z miękkim włosiem, a wodę – pastą z fluorem.
Skoro wiemy już od kiedy myć zęby dziecku, warto jest również dodać do kiedy musimy się z tą (niekiedy wątpliwą) przyjemnością zmierzać. A więc – do czasu, aż Nasze Dziecko nie posiądzie odpowiednich zdolności manualnych. Pewnym wyznacznikiem może być tutaj umiejętność zawiązywania sznurówek na kokardki. Jeżeli Nasz Maluch ją opanował, możemy być niemalże pewni, że poradzi sobie i z samodzielnym myciem zębów.

Małe dziecko – mały problem?

Ranga problemu, jakim jest mycie zębów dzieci, niestety najczęściej urasta wraz z ich wiekiem. Jeszcze niechodzące Maluszki na ogół spokojnie znoszą tą czynność. Po wieczornej kąpieli, owijamy je w ręcznik, kładziemy na przewijaku bądź na swoim przedramieniu i przez 2 minuty przemywamy gazikiem jamę ustną, bądź oczyszczamy pierwsze ząbki szczoteczką. W przypadku nieco starszych, już bardziej ruchliwych dzieci, niestety metoda ta może okazać się bezskuteczna. Wspomniane 2 minuty to bowiem dla nich wieczność, a mycie zębów zdaje się wówczas najnudniejszą i najdłuższą czynnością na świecie. Maluch rozgląda się na boki, macha rękami, wierzga nogami i robi wszystko, co w jego mocy, aby nam uciec. Co wtedy robimy? Nie, Drodzy Rodzice, na pewno nie odpuszczamy sobie tematu. Jeśli odpuścimy mycie zębów dzieci chociaż raz, Nasze Mądre Pociechy, prędzej czy później, wykorzystają to przeciwko nam. Uznają mianowicie, że wyjątek potwierdza regułę i w bliższym czy dalszym czasie śmiało nam o tym przypomną. A zatem, to co robimy, to po pierwsze denerwujemy się, a po drugie – wspinamy się na szczyty naszych możliwości intelektualnych i rozbudzamy wszelkie pokłady ukrytej w nas kreatywności. Bądź – prostsze rozwiązanie – przeszukujemy internet po haśle „instrukcja mycia zębów dla dzieci” lub wchodzimy na youtube i zapoznajemy się ze wszystkimi możliwymi filmikami, w których dzieci myją zęby. W końcu musi istnieć na tym świecie ktoś, kto znalazł super skuteczny pomysł na mycie zębów dzieci.

Zestaw do mycia zębów dla dzieci

Pierwszym sprawdzonym sposobem na bezproblemowe umycie zębów Naszego Malucha jest indywidualny, można powiedzieć, że spersonalizowany zestaw do mycia zębów dla dzieci tworzony przez samego zainteresowanego. Udajemy się zatem do dużej drogerii i dajemy mu wolną rękę w wyborze wszystkich akcesoriów przeznaczonych do higieny jego jamy ustnej. Niech Nasza Pociecha sama sobie wybierze szczoteczkę, pastę czy kubek do mycia zębów dla dzieci. W przypadku szczoteczek manualnych niech nawet wybierze sobie dwie, w końcu nie są ogromnym obciążeniem dla naszego portfela, a wiadomo, że z perspektywy każdego dziecka lepiej jest mieć czegoś więcej, aniżeli mniej. Jednego dnia Nasz Maluch może zażyczyć sobie umycie zębów szczoteczką ze Spidermenem, drugiego – ze Strażakiem Samem. Może też wybrać sobie pastę do zębów z Marshallem z Psiego Patrolu, kubek do mycia zębów dla dzieci z jednorożcem – możliwości jest mnóstwo, a liczni bohaterowie ulubionych telewizyjnych bajek z pewnością pomogą wytrwać te najnudniejsze 2 minuty (a w zasadzie 4, bo zęby myjemy dwa razy dziennie) na świecie. Możemy również zastąpić tradycyjną, manualną szczoteczkę do mycia zębów szczoteczką elektryczną. Szczoteczka soniczna lub oscylo-rotacyjna nie dość bowiem, że myje zęby dokładniej, dodatkowo bzyczy jak pszczółka, świeci, a niekiedy nawet i gra, czyli robi wszystko to, co Nasze Dzieci tak bardzo lubią. Ma też wbudowany timer odmierzający prawidłowy czas mycia zębów, co jest ogromnym ułatwieniem w przypadku nie mających poczucia czasu Maluchów.

Inne dzieci myją zęby czyli siła autorytetu

Często tak bywa, że mimo ogromnych uczuć, jakimi darzą Pociechy swoją mamę czy tatę, nie uznają one autorytetu rodziców. I nie chodzi tu wyłącznie o kwestię, jaką jest mycie zębów dzieci, ale i o wszystkie inne począwszy od rodzaju diety, aż po codzienny strój do przedszkola. Wbrew pozorom nie zawsze jest to powód do zmartwień i w umiejętny sposób możemy to wykorzystać przeciwko Naszym Maluchom. Skoro to, co powiedziały bądź zrobiły inne dzieci, znajome czy też nie, jest dla Naszej Pociechy świętością, pokażmy jej na youtube właśnie jak inne dzieci myją zęby. Możemy też przeczytać wspólnie książeczki, w których inne dzieci (albo i zwierzęta, bo i tych autorytet bywa większy) myją zęby bądź, po wcześniejszej konsultacji z rodzicami najbliższego kolegi czy koleżanki, zorganizować wspólne mycie zębów dzieci w domu. Możemy również uciec się do autorytetu cioci z przedszkola czy stomatologa dziecięcego podczas jednej z kontrolnych wizyt Naszego Malucha, którzy na pewno, jeśli poprosimy, z miłą chęcią urządzą pogadankę o higienie jamy ustnej.

Rodzinne mycie zębów

Kolejnym sposobem na bezproblemowe mycie zębów dzieci może być wzajemne bądź wspólne, rodzinne szczotkowanie. W pierwszym przypadku, podczas gdy Ty myjesz Maluchowi zęby, ono myje Tobie. Oczywiście istotne jest, aby każdy otrzymał dobrą szczoteczkę, bo jak wiadomo, próchnica jest chorobą zakaźną. W drugim przypadku, cała rodzina gromadzi się w łazience i w tym samym czasie myje zęby. Plusem tego rozwiązania jest fakt, że Nasza Pociecha na własne oczy może w końcu przekonać się, że my – rodzice również myjemy zęby. Na ogół bowiem czynności tej dokonujemy zanim nasze dziecko wstanie, bądź gdy jeszcze śpi, więc Maluchowi nie pozostaje nic innego, jak wierzyć nam na słowo. Gdy wspólnie zgromadzimy się w łazience, a mimo wszystko Nasza Pociecha nadal znajduje tysiące wymówek na nieumycie zębów, możemy również zorganizować rodzinny konkurs mycia zębów. W końcu świetnie wiemy, że wszystkie dzieci uwielbiają konkursy, a jeszcze bardziej nagrody. Taki konkurs może polegać na jak najdłuższym zachowaniu otwartej buzi podczas mycia zębów, na dokładnym wyliczeniu wszystkich swoich zębów podczas szczotkowania bądź, jeśli mamy do dyspozycji lustro lub jednego z rodziców zasiadających w jury, na jak najdokładniejszym umyciu wszystkich zębów po kolei. Nagrodą konkursową za mycie zębów dzieci może być chociażby buziak, przytulas, naklejka albo dodatkowe 10 min. wieczornego czytania.

Zabawa

Mycie zębów dzieci wbrew pozorom nie musi być nudne. Dobrym sposobem na zachęcenie Malucha do tej czynności może być zamienienie jej w zabawę. Podczas mycia zębów możemy naśladować odgłosy różnych zwierząt, śpiewać czy otwierać paszczę szeroko jak lew. Możemy też zabawić się w policjanta, który podczas szczotkowania łapie strasznych złoczyńców (tzn. bakterie) i zamyka ich do więzienia bądź w detektywa, który odkrywa co Nasza Pociecha ostatnio jadła. Bardzo ciekawym rozwiązaniem jest również zestaw do mycia zębów dla dzieci uwzględniający pacynkę. Zakładana na palec bądź na rękę jednego z rodziców, podczas gdy drugi myje zęby Malucha, kukiełka może się wygłupiać, śmiesznie mówić lub śpiewać, przedrzeźniać czy nawet zagadywać dziecko. Mycie zębów dzieci może być również poprzedzone zabawą w mycie zębów lalkom bądź maskotkom.

Inne sposoby na mycie zębów dzieci

Mycie zębów dzieci oczywiście nie musi stanowić jedynej czynności wykonywanej w danej chwili, może być dokonywane „przy okazji”. Nic bowiem nie stoi na przeszkodzie, aby umyć Maluchowi zęby, gdy ten, pochłonięty jest zabawą w wannie, bądź nawet w swoim pokoju. Mycie zębów może też odbywać się podczas oglądania dobranocki, układania puzzli lub już w łóżku, podczas wieczornego czytania książek. W końcu zęby nie muszą być myte tylko i wyłącznie w łazience 🙂 Jeżeli jesteś zwolennikiem elektroniki, dobrym sposobem może okazać się również specjalna aplikacja do mycia zębów. Ta, nie tylko pokazuje dziecku w jaki sposób zęby powinny być myte, ale i uprzyjemnia sam proces szczotkowania wesołymi filmikami czy piosenkami. Aplikacja do mycia zębów niekiedy może być dedykowana danej szczoteczce elektrycznej i łączyć się z nią za pomocą bluetootha. Wówczas, może nawet zanalizować czy każdej partii jamy ustnej poświęciliśmy wystarczającą ilość czasu. Innym sposobem na mycie zębów dzieci może być także wykorzystanie ich zamiłowania do pieczątek, naklejek czy nawet tatuaży. Możemy zatem stworzyć (bądź kupić) kalendarz mycia zębów, w którym po każdym szczotkowaniu Maluch przykleja w odpowiednim miejscu naklejkę. Możemy też, za każde udane mycie zębów przyklejać na rączce wybrany przez dziecko zmywalny tatuaż lub stawiać pieczątkę. Ciekawym rozwiązaniem jest również zakup specjalnych tabletek barwiących płytkę nazębną bądź edukacyjnej pasty do zębów. Produkty te nie tylko świetnie zobrazują Maluchowi abstrakcyjne pojęcie jakim jest osad nazębny, ale i zmotywują do dokładniejszego mycia zębów. Na skuteczne mycie zębów dzieci istnieją też inne, można rzec – bardziej kontrowersyjne metody. Jedną z nich jest pokazanie zdjęć popsutych zębów z ubytkami próchniczymi wraz z wytłumaczeniem czym jest próchnica (np. robaki, bądź dla tych bardziej wrażliwych, bakterie zjadające zęby). Drugą metodą, mającą jednak więcej przeciwników aniżeli zwolenników, jest… płacenie dziecku za każde umycie zębów. Oczywiście symbolicznych kwot, chociażby 10 czy 20 groszy. Suma, jaką dziecko uzbiera może być przeznaczona na fundusz stomatologiczny bądź na nową zabawkę. Sposób ten to jednak ostateczność. Mycie zębów dzieci jest bowiem ich obowiązkiem, a za ich wypełnianie nie powinno się płacić.

Nic na siłę

Mycie zębów dzieci powinno być traktowane przez nie jako element codziennej rutyny. Jeżeli Twoja Pociecha ma wyjątkową awersję do tej czynności musisz znaleźć skuteczny sposób na przekonanie jej. W żadnym wypadku nie możesz myć zębów na siłę. Nigdy! Takie postępowanie zwiększyłoby jeszcze bardziej niechęć Twojego Dziecka, a nawet sprawiło, że każde kolejne mycie zębów będzie wywołać lęk i ataki histerii. A przecież nie taki mamy cel. Maluchy nie rozumieją również samej idei mycia zębów, co tym bardziej może wzmagać ich niechęć. Bo po co dzieci myją zęby? Jaki jest w tym sens? Należy zatem im systematycznie tłumaczyć dlaczego należy myć zęby. Trzeba przy tym uzbroić się w cierpliwość, bo zrozumienie tematu przez Malucha może dopiero przyjść z czasem. Niekiedy warto jest także zaangażować do pomocy „specjalistę”. Kto bowiem lepiej wytłumaczy ideę mycia zębów niż sam stomatolog dziecięcy? Małego Uparciucha nieznoszącego szczotkowania zębów można zatem umówić na wizytę adaptacyjną do dziecięcego gabinetu stomatologicznego. Podczas niej, Maluch na własne oczy przekona się po co myć zęby oraz w jaki sposób to robić.

.

Umów się na konsultację do jednego z naszych lekarzy

Wiemy jak ważne jest zdrowie Twojego dziecka, dlatego zrobimy wszystko aby mu pomóc!